Z pamiętnika…
30.05.2016
Dziś rano musiałam wcześniej wstać, bo zbiórka była już o 8.00. Mało brakowało, żebym się spóźniła. Droga minęła w miarę szybko, rozmawiając i słuchając muzyki. Gdy przyjechaliśmy na miejsce, pani wyczytała kto z kim jest w pokoju. To był stresujący moment. Na szczęście jestem dobrana z Mayą i Julią. Następnie wprowadziliśmy się do pokojów. Potem zjedliśmy obiad i poszliśmy na zumbę. Na zumbie średnio mi się podobało, ale było spoko. Następnie byliśmy na kolacji, a potem całą szkołą graliśmy w gry takie jak: Baby na wóz, Osiołek i Przekładanka butów. Najbardziej podobała mi się gra Baby na wóz. Nie uczestniczyłam w niej, ale dopingowanie było równie ekstra.
31.05.2016
Rano z wielkim trudem udało mi się wstać. Poszliśmy na śniadanie, a potem mieliśmy zajęcia z wychowawcą, na których graliśmy w gry. Potem najlepsze w tym dniu… kajaki. Było super, prowadził je pan Rafał, kierownik zielonej szkoły i pani Ola, instruktorka. Potem obiad i wycieczka do parku dzikich zwierząt. Najfajniejsze były rysie, choć sarny też były ok. Po kolacji było ognisko. Piekliśmy kiełbaski i było naprawdę fajnie, choć trochę mnie komary pogryzły.
01.05.2016
Rano tak samo mi się wstawało jak wczoraj. Dzisiaj jest DZIEŃ DZIECKA i urodziny Leona, chłopca z młodszej klasy. Zjedliśmy śniadanie i poszliśmy na żeglarstwo. Uwielbiam żeglarstwo. Nasza żaglówka była piękna. W środku był nawet telewizor, ale ja i tak wolałam być na zewnątrz. Dziś to się nam wszyscy pochorowali. Potem zjedliśmy obiad i graliśmy w siatkówkę. Następnie poszliśmy na lody. Były przepyszne. Najbardziej mi smakował sorbet z kiwi. Po kolacji była gra terenowa. Nasza grupa wygrała!!! Wieczorem pani zmieniła trochę ustawienie dzieci w pokojach i byłam z Mayą i Tosią. Było całkiem fajnie.
02.05.2016
Dziś były urodziny Mateusza, chłopca z czwartej klasy. Po śniadaniu były zajęcia z panią Justyną, na których graliśmy w gry. Było super. Graliśmy w Mafie i Wywoływanie liczb. Potem był surviwal, na którym zaparzyliśmy herbatę na ognisku. Te zajęcia też mi się bardzo podobały. Dziś był taki dzień, że wszyscy się pokłócili. Po obiedzie pojechaliśmy do parku, w którym widzieliśmy małe bobry. Byliśmy także w muzeum, w którym widzieliśmy szkielet jelenia. Wieczorem była dyskoteka, a potem pani nam pozwoliła pograć w gry. Tę noc spędziłam z Nadią i Marysia H.
03.05.2016
Dziś są urodziny pani Justyny Górskiej i był nawet tort. Po śniadaniu były mini zawody sportowe i zajęłam drugie miejsce. Dostaliśmy dyplomy, zjedliśmy zupę i pojechaliśmy do Warszawy. Droga minęła w miarę szybko. Cieszę się, że jestem już w domu, ale zielona szkoła była ekstra.